Styl Memphis jest pewnego rodzaju buntem przeciwko stonowanym i minimalistycznym wnętrzom. To ich zupełne przeciwieństwo. W salonie urządzonym w stylu Memphis na pewno nie ma miejsca na nudę. Jest w nim dużo kolorów, wzorów i różnorodnych form, to taki energetyczny i szalony eklektyzm, który ma w sobie coś wyjątkowego i naprawdę można polubić takie chaotyczne wnętrze.
Styl Memphis, czyli wnętrze w stylu lat 80
Skąd właściwie ten styl i jak to się stało, że udało mu się zyskać sławę w czasach, w których prawdziwą karierę robią prostota i minimalizm? Wszystko działo się w latach 80. Wtedy to w mediolańskich pracowniach postmodernistycznych projektanci rozwijali swoje pomysły, w których nie brakowało stonowanych i bezpiecznych barw, prostych form, geometrycznych kształtów i oczywiście oszczędności w dodatkach. Znalazła się grupa designerów, która postanowiła zaburzyć ten porządek. Im zdecydowanie w takich wnętrzach brakowało energii, charakteru, wyrazistości i radości. Tak powstała grupa Memphis, a wraz z nią styl o tej samej nazwie. To bardzo kolorowy eklektyzm, będący połączeniem odważnej kolorystyki pop-art’u, geometrycznych wzorów art deco i przerysowania charakterystycznego dla lat 50.
W pastelowych i wyrazistych barwach
Jeśli nie jesteś fanem minimalizmu we wnętrzach, nudzą Cię czerń, biel i szarości, to na pewno zainteresuje Cię bardziej wyrazista kolorystyka. Salon Memphis przede wszystkim musi być kolorowy, co nie oznacza, że będzie pozbawiony szyku, a nawet ocierać się będzie o kicz. Na pewno dobrze jest wybrać dwa, maksymalnie trzy kolory przewodnie i poruszać się w palecie ich odcieni. Wśród nich są oczywiście mniej i bardziej głębokie czerwienie, pastelowy, ale i rubinowy róż, granaty i błękity, a także delikatne i mocne odcienie żółtego. Dobrym wyborem będzie ponadto pomarańcz, oliwkowa zieleń, ale i kolor wiosennej trawy. Kolory pojawiają się zarówno na meblach, jak i ścianach i dodatkach. Jeśli chcesz nieco wyciszyć tak wielobarwne wnętrze, uzupełnij je o biało-czarne akcesoria. Taka kontrastowa szachownica świetnie sprawdza się we wnętrzach Memphis.
Meble i dodatki do salonu Memphis
Na pewno forma mebli powinna nawiązywać do lat 80. Są one proste i wsparte na niskich nóżkach. Jeśli chodzi o sofy, kanapy i fotele to są tapicerowane, ale mają jednocześnie drewniane wykończenie. Naprawdę odważnym polecamy meble nawiązujące swoim charakterem i wyglądem do tworzywa sztucznego – plastiku. W tym celu warto jest zdecydować się na meble w kolorze, a nawet w kilku kolorach, a fronty udekorować wzorzystymi gałkami lub uchwytami. Jeśli chodzi o oświetlenie w salonie Memphis, to świetnie sprawdzą się oprawy vintage. Metalowe klosze, nawet w czarnym kolorze, zaakcentują charakter wnętrza. Warto jest zadbać o dekoracyjne żarówki, które dodatkowo potęgują eklektyczny efekt. Wśród charakterystycznych dla stylu Memphis dodatków są na pewno kolorowe poduszki, plakaty o zabawnym przekazie, kolorowe ramki na zdjęcia i neony na ścianach w różnych, ciekawych wzorach.
Wzory mile widziane
Nie może ich zabraknąć w salonie urządzonym w tym stylu. Memphis i nowoczesność mają w tym obszarze dużo wspólnego – rządzi tutaj geometria. Abstrakcyjne formy pojawiają się nie tylko na plakatach, dywanach, zasłonach i poduszkach, ale również w samej konstrukcji mebli. Stolik z podstawą w kształcie walca, krzesła ze stożkami zamiast nóg czy też regał ułożony z kilku sześcianów – tak właśnie urządzamy salon Memphis. Czy to styl dla ludzi odważnych i lubiących przełamywać schematy? Na pewno tak, jednak warto zauważyć, że takie wnętrze może być też bardzo przytulne. Kolorystyka i paleta wzorów jest bardzo szeroka, można zaaranżować klimatyczne wnętrze w pastelowych barwach, jak też bardziej zdecydowanych i charakternych czerwieniach, pomarańczach i odcieniach żółtego.
