W kuchni bardzo często chcemy, aby było ciepło nie tylko od nagrzanego piecyka. Kojarzymy to pomieszczenie z rodziną, domową atmosferą i przyjemnością. Nierzadko nawet entuzjaści minimalizmu i nowoczesnych wnętrz decydują się na aranżację kuchni w nieco bardziej przytulnym stylu. To serce domu, które przywołuje wspomnienia pysznego kakao wypijanego późnym wieczorem i słodkiego ciasta wyjadanego nocą. Jak więc urządzić kuchnię, aby było w niej ciepło niezależnie od temperatury?
Ciepłe kolory na start
Praktycznie każda aranżacja wnętrza zaczyna się od kolorów. Tworzymy swoją paletę barw, wybierając takie, w których chcemy, aby malowało się konkretne pomieszczenie. Jeżeli kuchnia ma być przytulna, to kolory muszą być w ciepłych odcieniach. Dotyczy to zarówno ścian i podłogi, jak i frontów szafek i dodatków. Bardzo dobrze sprawdzą się wszelkiego rodzaju brązy. Jeżeli pomieszczenie jest małe, to warto zdecydować się na jasne odcienie. Na większych powierzchniach można sobie pozwolić na ciemniejsze kolory. Przytulności sprzyjają ponadto pastelowe barwy, które pojawiają się coraz częściej nie tylko na dodatkach i dekoracjach, ale też np. na frontach szafek. Dobrym, ale i bezpiecznym patentem jest wybór maksymalnie 3 kolorów. Unikniemy dzięki temu niepotrzebnego chaosu, a osiągniemy harmonię i spokój we wnętrzu, który sprzyja ciepłym aranżacjom.
Meble drewniane, ale nie tylko
Jeśli ciepła aranżacja, to koniecznie drewno… tak, ale nie jest to jedyny słuszny wybór. Oczywiście przytulna kuchnia mocno kojarzy się nam z drewnianymi frontami, które nadają całości sielskiego klimatu. Taka zabudowa kuchenna przywołuje wspomnienia wnętrz z przeszłości i nawiązuje do stylu klasycznego i rustykalnego. Szafki w kolorze drewna możemy uzupełnić o uchwyty o bardziej minimalistycznym wyglądzie, a więc w postaci podłużnych, czarnych relingów. Jeżeli chcemy bardziej ozdobić szafki, to ciekawie prezentować się będą gałki wielokolorowe lub też uchwyty w postaci skórzanych pasków czy parcianych sznurków. Jeśli nie drewno, to może szarość? To ponadczasowy kolor, który jest na tyle uniwersalny, że można go zestawić praktycznie z każdym innym kolorem i dowolnymi materiałami. Świetnie prezentować się będzie z drewnem na podłodze i na blacie. Stworzy też zgrany zestaw z pastelowym fioletem na ścianie.
Tekstyliów nigdy za wiele
Kuchnia, aby była przytulna, musi być „ubrana”. Wykorzystujemy do tego wszelkiego rodzaju tkaniny, które mogą się pojawić w mniej i bardziej oczywistych miejscach w pomieszczeniu. W oknie zamiast lub też w towarzystwie żaluzji niech zawisną lniane zasłony. Ściereczki niech będą w kolorach ziemi lub w ponadczasową kratę i stanowią ozdobę wnętrza, wisząc na drewnianych haczykach. Na krzesłach, o ile takie w kuchni są, układamy miękkie poduszki. Zamiast prostych oczek oświetleniowych, wybieramy lampy z abażurami materiałowymi. Na stole lub blacie, przy którym spożywamy posiłki, układamy bawełniane podkładki pod talerze. Może się również pojawić tkany dywanik z chwostami jako okrycie podłogi.
Ozdabiamy przytulną kuchnię
Pozostaje jeszcze postawić kropkę nad „i”, a więc uzupełnić kuchnię o dodatki i dekoracje. Na pewno przytulności sprzyjają rośliny, więc nie ograniczajmy się tylko do jednego kwiatka na parapecie. Jeżeli gotujemy często, to doskonale sprawdzą się świeże zioła w doniczkach. Wszelkiego rodzaju puszki i pojemniki niech będą w kolorze drewna. Mogą być też wykonane z porcelany w pastelowych kolorach. Jeżeli tylko mamy miejsce, to zawieszamy na ścianie duży zegar ze wskazówkami, a na otwartych półkach układamy naczynia i świece w szkle udekorowanym wstążką i sznurkiem. W takiej kuchni aż chce się gotować i spędzać czas wspólnie z rodziną. Niech pachnie w niej świeżo pieczonym ciastem, unosi się w niej aromat kawy i słodkiego kakao, a także niech cieszy oko ciepłymi kolorami, zielonymi, aromatycznymi ziołami i pastelowymi dodatkami.
